Męska elegancja daje szerokie pole do popisu tym, którzy chcą wyrazić swoją osobowość poprzez rzeczy, które noszą.
Nawet najlepsza męska stylizacja będzie jednak źle się prezentować jeśli zapomnimy o butach: wysokiej jakości, wykonanych z doskonałych materiałów i – co równie ważne – pasujących do całej stylizacji. To dzięki butom męski strój staje się kompletny.
Tak powstała linia butów przeznaczona dla aktywnych mężczyzn, dla których ważna jest moda, ale też komfort na co dzień, buty dla mężczyzn ceniących klasykę, dla tych, którzy najlepiej czują się w streetwearze i dla tych, którzy śledzą światowe trendy.

Sędzia Trybunału Konstytucyjnego – Krystyna Pawłowicz – w opublikowanym na Twitterze wpisie stwierdziła, że ..”warto rozważyć pomysł „SPOTKANIA TRYBUNAŁÓW Konstytucyjnych BRONIĄCYCH pierwszeństwa swych narod. konstytucji przed UE traktatami,a tym samym broniących swych konstytucyjnych tożsamości i suwerenności swych państw. Można by wypracować ich WSPÓLNY POGLĄD do wiedzy KE,TSUE i PE”

Inicjatywa pani Pawłowicz byłaby znacznie bardziej interesująca gdyby organizację spotkania oddać w ręce panów MAREKA SUSKIEGO i JACKA SASINA, natomiast na moderatora przyszłych merytorycznych dyskusji powinien być powołany STANISŁAW PIOTROWICZ.

• nieprawdą jest, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 7 października 2021 r. został wydany w celu zagwarantowania nadrzędności Konstytucji wobec prawa unijnego, ponieważ taka pozycja Konstytucji została wystarczająco utrwalona w dotychczasowym orzecznictwie Trybunału (w sprawach K 18/04, K 32/09, SK 45/09);
• nieprawdą jest, że sam wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 7 października 2021 r. mieści się w ramach kompetencji Trybunału i jest zgodny z Konstytucją;
• nieprawdą jest, że prawo unijne i dotychczasowe orzecznictwo TSUE kwestionują czy naruszają nadrzędność Konstytucji w polskim porządku prawnym;
• nieprawdą jest, że TSUE wymaga od polskich sądów zaniechania przestrzegania i stosowania Konstytucji jako nadrzędnego prawa Rzeczypospolitej;
• nieprawdą jest, że stosowania przez polskie sądy prawa unijnego nie da się pogodzić ze stosowaniem przez nie Konstytucji;
• nieprawdą jest, że kwestionowanie przez instytucje unijne naruszania przez polskie ustawy i praktykę ich stosowania zasad niezawisłości polskich sędziów, orzekających także w dziedzinach objętych prawem Unii, wykracza poza kompetencje przyznane Unii Europejskiej na podstawie art. 90 ust. 1 Konstytucji.
• nieprawdą jest, że prawo Unii Europejskiej i orzecznictwo TSUE wkraczają w normowanie ustroju sądownictwa w Polsce, ponieważ obrona niezawisłości sędziowskiej nie należy do ustroju sądownictwa;
• nieprawdą jest, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 7 października 2021 r. będzie w stanie wywołać inne skutki prawne, niż wywieranie nacisku na działalność orzeczniczą polskich sędziów i grożenie im postępowaniem dyscyplinarnym.
• nieprawdą jest, że Trybunał Konstytucyjny ma kompetencje do badania zgodności orzeczeń TSUE z Konstytucją i decydowania o wybiórczym respektowaniu orzecznictwa TSUE przez Polskę jako państwo członkowskie;
• nieprawdą jest, że sądy konstytucyjne innych państw członkowskich w sprawach relacji między prawem krajowym a prawem unijnym wydawały wyroki podobne do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 7 października 2021 r.

Pod oświadczeniem podpisali się: Stanisław Biernat, Teresa Dębowska-Romanowska, Kazimierz Działocha, Lech Garlicki, Mirosław Granat, Wojciech Hermeliński, Adam Jamróz, Stefan Jaworski, Leon Kieres, Biruta Lewaszkiewicz-Petrykowska, Wojciech Łączkowski, Ewa Łętowska, Marek Mazurkiewicz, Andrzej Mączyński, Janusz Niemcewicz, Małgorzata Pyziak-Szafnicka, Stanisław Rymar, Ferdynand Rymarz, Andrzej Rzepliński, Jerzy Stępień, Piotr Tuleja, Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz, Mirosław Wyrzykowski, Bohdan Zdziennicki, Andrzej Zoll, Marek Zubik.

W niedzielę 10 października w Polsce odbyły się manifestacje pod hasłem „My zostajemy w Unii Europejskiej”. Najwięcej osób zgromadziło się na placu Zamkowym w Warszawie, gdzie przemawiali politycy opozycji, artyści oraz weteranki Powstania Warszawskiego. Nie obyło się bez incydentów, ponieważ przemawiających zagłuszali sponsorowani przez rząd milionowymi dotacjami narodowcy , którzy w pobliżu zorganizowali kontrmanifestację a przed siedzibą PiS w stolicy policja zatrzymała Franka Brodę, siostrzeńca premiera Mateusza Morawieckiego.

Pod siedzibą PiS w Krakowie zjawiły się dwie kobiety z dziećmi, które chciały w symboliczny sposób wspomóc migrantów na granicy z Białorusią.
Maluchy wzięły ze sobą kredę i zaczęły malować na chodniku różne obrazki, jak domki czy balony. Pojawiły się też hasła o treści „nikt nie jest nielegalny”.
Na miejscu pojawiła się jak zwykle czujna policja i wszystko przerwała. Funkcjonariusze nie tylko zabrali kredę i wylegitymowali kobiety, ale wezwali na miejsce techników kryminalistyki którzy zabezpieczyli teren przestępstwa i narzędzia jakimi posługiwali się sprawcy „ohydnej zbrodni” dziecięcych malunków na chodniku.

We wrześniu to 5,8 proc., a w kolejnych miesiącach, zgodnie z prognozami ekonomistów, może to być 6, a nawet 7 proc. W grudniu czekają nas gigantyczne podwyżki cen żywności. Podrożeje prawie wszystko, z wyjątkiem owoców: chleb, mięso, oleje, cukier, słodycze, napoje, mleko, sery, a najmocniej warzywa. Więcej płacimy także np. za wizyty u fryzjera czy u kosmetyczki, opiekę nad osobami starszymi. Ceny usług to najszybciej rosnąca kategoria w koszyku inflacyjnym.
w 2022 roku ceny będą szły w górę jeszcze szybciej. Od przyszłego roku zdrożeje prąd, pytanie tylko, czy o 10, czy o 20 proc., czy może jeszcze więcej. Cały czas w górę idą rachunki za wodę, ogrzewanie, kanalizację i wywóz śmieci. Benzyna na stacjach jest droższa o blisko jedną trzecią niż przed rokiem.
Oprócz rosnącej inflacji, spada tempo wzrostu gospodarczego a tym samym słabnie tempo wzrostu PKB.
Taki nas czeka Polski Ład.

Tak wysokiej inflacji jak we wrześniu, jeszcze w Polsce nie było. Co gorsza, Polaków czekają kolejne podwyżki. Niedługo zbankrytujemy?
Drogo? Będzie jeszcze drożej! We wrześniu ceny towarów i usług wzrosły o 5,7 procent – podaje ekspert Pekao. Polska znalazła się w inflacyjnym piekle i nikt nie zamierza wziąć za to odpowiedzialności. A Polscy płacą i płaczą.

W Portugalii prawie cały naród zaufał nauce w efekcie czego kampania szczepień jest już prawie zakończona
Około 85 procent populacji Portugalii jest w pełni zaszczepiona.
Wyczyn Portugalii sprawił, że kraj ten stał się najnowocześniejszym laboratorium pandemicznym, mogącym dać odpowiedź na najistotniejsze pytanie – czy i w jakim stopniu naród może opanować wirusa, gdy poziom szczepień jest tak wysoki jak to tylko możliwe.
Pojawiająca się wstępna odpowiedź jest obiecująca. W Portugalii wskaźniki ciężkości pandemii szybko wykazują tendencję spadkową. Wskaźnik zgonów jest o połowę niższy niż średnia w Unii Europejskiej i dziewięć razy niższy niż w Stanach Zjednoczonych.
Doświadczenia Portugalii stanowią jednak również sygnał ostrzegawczy: przypominają, że po półtora roku od wybuchu pandemii obecne narzędzia naukowe mogą nadal nie wystarczyć. Wirus nadal jest groźny, rozprzestrzenia się tylko mniej szybko i mniej daleko niż w miejscach o niższym wskaźniku szczepień. Pozostają więc nadal, asekuracyjnie cyfrowe zaświadczenia o stanie zdrowia , niezbędne w przypadku podróży i imprez z udziałem tłumów.
Dotychczasowe doświadczenia z tragicznej tak nieodległej przecież przeszłości podtrzymują jednak niepokój, zwlaszcza przed zimową falą rozprzestrzeniania się wirusa i niebezpieczeństwem wzrostu liczby hospitalizacji. Szczególną troskę wzbudza podatność osób starszych na działanie wirusa. W Portugalii seniorzy są wprawdzie szczepieni na poziomie graniczącym ze statystyczną niemożliwością bo oficjalne dane mówią o 100 procentach. Jednak wielu seniorów zostało zaszczepionych ponad pół roku temu – a badania z całego świata, od Stanów Zjednoczonych po Izrael, ostrzegają przed spadkiem odporności po tym czasie.
Jedno z największych ostrzeżeń pochodzi z instytutu naukowego w Lizbonie, gdzie badacze mierzyli poziom przeciwciał u kilku tysięcy osób – w tym u około 500 osób przebywających w portugalskich domach opieki. Krótko po tym, jak mieszkańcy tych domów opieki zostali zaszczepieni – wszyscy szczepionką firmy Pfizer-BioNTech – 95 procent z nich wytworzyło przeciwciała, stwierdzili naukowcy. Ale tego lata, kiedy najnowsza partia próbek krwi dotarła do chłodni, naukowcy przeprowadzili te same testy – wprowadzając krew do syntetycznych elementów wirusa – i wyniki były jeszcze bardziej niepokojące niż to, na co się spodziewali.
Pracownicy domu opieki, których krew również poddano badaniom, nadal mieli wykrywalne przeciwciała. Ale ponad jedna trzecia pensjonariuszy całkowicie straciła przeciwciała.
Szczepionki wykazują malejącą skuteczność przeciwko infekcjom, ale nadal stanowią silnie wykształconą ochronę przed hospitalizacją wśród wariantu delta.

Tymczasem w Polsce, ciemnota i ruch antyszczepionkowy, zacznie zbierać trudne do przewidzenia tragiczne żniwo.