Kasjerka w Auchan: „Gdzie my żyjemy, żeby emeryci jedli karmę dla psów. Co za kraj?”
Szczgóły w wyborcza.pl

Podrożało wszystko, ale najbardziej rzuca się w oczy cena cukru. „Za kilogramową torebkę w sklepie koło domu Kaczyńskiego teraz trzeba zapłacić 8 zł. Ale w zasadzie nie ma produktu, który byłby w tej samej cenie, co w 2011 r. Więcej trzeba zapłacić za chleb, mięso z kurczaka, a nawet jabłka” – konkluduje „Fakt”.

Dla przykładu chleb w 2011 roku kosztował 2,80 zł, a obecnie kosztuje 4,50 zł. Mąka miała cenę 2,90 zł, a teraz jest po 5,50 zł za kilogram. Jabłka były po 4 zł, a są po 5 zł. 10 jajek miało cenę 7,10 zł, a teraz kosztują 14,90 zł.

Jeśli polityk mówi, jak jest, to nie znaczy, że tak jest, ale że chciałby, żeby tak było.
Kiedy więc Jarosław Kaczyński mówił niedawno w Grójcu, że Daniel Obajtek jest niezwykłym człowiekiem, który „dokonywał cudów” w gminie Pcim, bo „stworzył jedyny do tej pory w Polsce sklep w stylu amerykańskim, gdzie można wjechać samochodem i prosto z samochodu kupować, brać z półek. W Stanach jest dużo takich sklepów, w Europie to nie jest specjalnie rozpowszechnione, a w Polsce jest do tej pory jedyny taki sklep” — to nie oznacza, że Obajtek go wybudował (bo nie wybudował), ale że Kaczyński by chciał, żeby go wybudował. Kiedy mówił, że Obajtek „zbudował potężną sieć dróg rowerowych” — to nie ma się co dziwić, że tej sieci nie ma. To znaczy, jest w Pcimiu jedna droga rowerowa, licząca nieco ponad cztery kilometry, ale przecież wszyscy byśmy chcieli, żeby rozrosła się w „potężną sieć”. A już na pewno chcieliby tego pcimscy cykliści. Innymi słowy: nie posądzajmy polityków PiS-u o kłamstwa, tylko interpretujmy ich konstatacje dotyczące rzeczywistości jako „wishful thinking” à la Gierek.

Wielu polskich emerytów klepie biedę i nie mają za co pojechać na wczasy. Za swoją głodową emeryturę mogę tylko oglądać świat w telewizorze albo rozerwać się na przyosiedlowych siłowniach plenerowych.

Cukier w Niemczech jest zdecydowanie tańszy. Kilogram kosztuje 79 centów, co w przeliczeniu na złotówki daje około 3,70 zł. W Belgii jeszcze tańszy. Cukier w Belgii w marketach Aldi jest po 0,59 euro czyli 3 zł/kg.

Demokraci chcą prawo zmieniać, a autokraci je łamać, ignorować, deptać. Demokraci uznają, że władza potrzebuje ograniczeń, autokraci nazywają to imposybilizmem, bo jak władza czegoś chce, czegokolwiek, to powinna móc – wbrew Konstytucji, kodeksom i obyczajom.
Ta perspektywa – wszechmocy partii, która wygrała wybory, nad obywatelami – wywodzi się z teorii profesora Ehrlicha, którego uczniem był Jarosław Kaczyński. Jedni nazywają to wolą suwerena, która unieważnia wszystko inne, ja bym to nazwał komunistycznym myśleniem.
Jedyna Konstytucja, jakiej taka rozhulana władza by nie złamała, miałaby tylko jeden artykuł, który mówiłby, że partia może wszystko. Przecież to już było!
A do tego tę wszechmoc nad całym społeczeństwem Nowogrodzka czerpie z tego, że poparł ją jeden na pięciu Polaków, bo tak się przedstawiają proporcje, jeśli się policzy niegłosujących.
Aleksander Kwaśniewski, wywiad Anny Dryjańskiej, natemat.pl

71 proc. respondentów jest zdania, że sprawy w naszym kraju zmierzają w złym kierunku; 16 proc. pozytywnie ocenia ich kierunek, zaś 13 proc. nie ma zdania na ten temat – wynika z lipcowego sondażu Kantar Public. Pesymistów jest więcej o 6 punktów procentowych niż w czerwcu.

W zakończonej po cichu sprawie majątku Kwaśniewskich jak w soczewce skupia się nieudolność, rewanżyzm i bezkarność obecnej władzy. Czy ktoś zapłaci za trwające z przerwami 16 lat śledztwo? – pyta na łamach Newsweek’a Pani red. Aleksandra Lewica Willa Kwaśniewskich. Śledztwo umorzone, porażka Zbigniewa Ziobry i PiS | Newsweek

Utrzymanie Sejmu w przyszłym roku pochłonąć ma prawie 714 mln zł. To oznacza, że prawie 2 mln zł dziennie z naszych podatków będzie szło na utrzymanie naszej drogiej władzy. Koszty rosną z powodu wyborów i planowanych podwyżek dla urzędników i parlamentarzystów.
Planowane na przyszły rok wybory parlamentarne i zmiana kadencji kosztować będzie 42,5 mln zł. Związane to jest m.in. z tym że posłowie, którzy nie załapią się na kolejną kadencje mają zapewnione wypłaty jeszcze trzy miesiące, a pracownicy ich biur poselskich otrzymają jeszcze odprawy. A przecież posłów, którzy na nowo zasiądą w ławach, trzeba będzie wyposażyć w odpowiedni sprzęt – tablety, telefony – i to wszystko na koszt Sejmu.
Poseł to ma klawe życie. Zaciskać pasa ani zbierać chustu nie musi.

W pierwszym półroczu 2022 roku o 28 proc. wzrosła liczba kradzieży w sklepach. Nic dziwnego, że zabezpieczenia antykradzieżowe pojawiają się nawet na maśle. Zdaniem ekspertów za falę kradzieży winna odpowiada inflacja, sprawiająca, że u wielu ludzi pojawia się desperacja.
Sklepy zaczynają poważniej walczyć z kradzieżami. Kiedyś zakładało się blokady antykradzieżowe głównie na elektronikę, później na droższe perfumy. Teraz to dotyczy żywności. Zabezpiecza się nawet takie produkty, jak masło.

Przez biedę wielu Polaków rezygnuje z jedzenia mięsa. Nie każdego stać na wegańskie zamienniki szynek i serów, ale za to obiad dla całej rodziny, na bazie mąki czy makaronu i sezonowych owoców, to wydatek na poziomie kilku złotych. Nic dziwnego, że ryż z jabłkami i cukrem zaczyna gościć na stołach równie często, co jeszcze kilka lat temu schabowy z ziemniakami.

Plopping to bardzo modna w ostatnim czasie metoda dzięki której, domowym sposobem, można osiągnąć zarówno delikatnie jak i mocniej skręcone loki.
Badania naukowców milczą jednak na temat możliwego wpływu ploopingu na równoczesne skręcenie się zwojów mózgowych.
W sprawie tej, rozstrzygającego stanowiska nie zajął jeszcze Marek Suski, znany perukarz ale nieznany carycy i vice wersal. W przypadku ewentualnych porażek ploopingu winę za to tak czy inaczej, poniesie Tusk i UE.

Prokuratura Regionalna w Katowicach z uwagi na „brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu” umorzyła prowadzone od 2016 r. lat śledztwo w sprawie majątku b. prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i jego małżonki Jolanty, w którym badane były m.in. okoliczności zakupu willi w Kazimierzu Dolnym.
Kto odpowie za bezprawnie działania operacyjne CBA i poniesione, milionowe zapewne, koszty finansowe w tej sprawie?
Kto odpowie za fabrykowanie dowodów i bezpodstawną wieloletnią inwigilację Aleksandra Kwaśniewskiego i jego najbliższych?
Jaka w tej sprawie była osobista rola Jarosława Kaczyńskiego ?

Michał Cieślak jako osoba publiczna wykorzystał swoją pozycję i wpłynął na zatrudnienie pracownicy Poczty Polskiej w Pacanowie tylko dlatego, że krytycznie wypowiedziała się na temat pisowskiej władzy.
Sejmowa komisja etyki ukarała posła klubu PiS Michała Cieślaka karą zwrócenia uwagi.
I po sprawie.
Szarych obywateli krytykujących władzę ściga zaś i nęka policja i prokuratorzy a ponoć wszyscy są równi wobec prawa, jak powiedział niedawno znany z wyrafinowanego dowcipu, Pierwszy Obywatel – Jarosław Kaczyński.

Leki drożeją na potęgę. Masowy powrót chwilówek. Polacy zadłużają się na potęgę. Rośnie liczba kradzieży w sklepach. Zabezpieczenia nakładane są już nawet na masło i olej. Kolejne uderzenie w portfele. Taryfy za wodę pójdą w górę. Zapłacimy nawet 360 zł więcej. „Naciskamy na hamulec, ale też trochę naciskamy na gaz”. Kaczyński chodzi po linie.
W Pcimiu wszyscy, bezskutecznie jak dotąd , szukają sklepu w stylu amerykańskim, o którym mówił prezes.
Bieda, oj bieda.

Morawiecki na spotkaniu w Ostrołęce na początku lipca zadał publicznie pytanie:

Dziś stoimy przed takim wyborem: czy chcemy Tuska – premiera polskiej biedy, premiera chaosu w Polsce, czy chcemy Prawo i Sprawiedliwość – partię, która dba o bezpieczeństwo, partie, która dba o politykę społeczną, o zdrowe finanse publiczne ?

“Rzeczpospolita” postanowiła sprawdzić, którego premiera RP (w XXI wieku) Polacy nazwaliby “premierem polskiej biedy”. Sondaż przeprowadziła agencja badawcza SW Research.

• 34,9 proc. ankietowanych, czyli co trzeci uczestnik badania, uznał, że określenie “premier polskiej biedy” najbardziej pasuje do Mateusza Morawieckiego.
• 19 proc. osób wskazało z kolei Donalda Tuska.
• 13,2 proc. Pytanych wskazało Jarosław Kaczyńskiego

Prawie połowa bo 48,1% ankietowanych, wskazała więc PiS jako partię odpowiedzialną za „polską biedę”

Trybunał Konstytucyjny z nowym prezesem i bez dublerów, wyroki wydane z ich udziałem, m.in. dotyczący zakazu aborcji – nieważne. To główne założenia projektu ustawy uzdrawiającej TK przygotowanej przez ekspertów Fundacji Batorego.
Projekt kończy również z praktyką wysyłania do TK czynnych polityków. W ostatnich latach głosami Zjednoczonej Prawicy ekspresowo z polityki do Trybunału przeszli Stanisław Piotrowicz i Krystyna Pawłowicz. W tym roku do TK trafił również Bogdan Święczkowski, były prokurator krajowy i prawa ręka ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.

Rząd PiS doprowadził do drożyzny i wysokiej inflacji. Przy jej obecnym poziomie (15,5 proc.) obywatele pracują przez 57 dni za darmo. Jeśli ceny jeszcze wzrosną do 16,7 proc. za darmo pracować będziemy dwa pełne miesiące, na każdego obywatela przypadało ok. 24 tys. zł długu (z zadłużenia państwa), to obecnie jest to już 38 tys. zł.
Palić będziemy chrustem, a jeść świerszcze.

Żołądkowa Gorzka przejmuje Białego Bociana. I po ptakach.

Taryfy dla energii elektrycznej dla gospodarstw domowych mogą w 2023 roku wzrosnąć o co najmniej 180 proc.;

Kilka dni temu prezes PiS przyjechał do Płocka. Do swoich sympatyków mówił m.in. o szparagach, euro za 3 zł i bogactwie.
– Po siedmiu latach sprawowania władzy, mimo zaciekłego oporu opozycji, światowych kryzysów i wojny, jesteśmy o około 30 proc. bogatsi – przekonywał.
Jesteśmy? Czyli kto? Bo my. Szarzy Obywatele NIE !