Zabrakło kropki

Profesjonalizm polskiego dziennikarstwa stacza się po równi raz pionowej a innym zaś razem po równi pochyłej i wcale nie dotyka tylko dziennikarskiego narybku trzepoczącego się w płytkich wodach informacji, ale także – o zgrozo -herosów pióra, kopiuj-wklej, kamery i mikrofonu takich jak chociażby (moja uwielbiana) Monika Olejnik.
W jednej z ostatnich kopek nad i Pani Monika zadała Panu Hołowni podchwytliwe pytanie – dlaczego podstawia on nogę Platformie Obywatelskiej?
Ale o którą nogę Pana Hołowni chodziło? Tego już Pani Monika nie sprecyzowała a obywatele mają przecież prawo wiedzieć którą nogą polityk posługuje się najsprawniej.
Nieprofesjonalność (mam nadzieję przejściową) Pani Moniki spowodowała, że do dzisiaj nie wiem o którą nogę Pana Hołowni chodziło i którą nogą, wredną nogą podstawia on nogi Platformie?
Z tego to powodu jestem cały w nieustających nerwach i rozdzierającej moją jaźń niepewności co dalej z potykającą się Platfomą i podstawianą nogą Pana Hołowni?

Udostępnij na
0
fb-share-icon0
Tweet 20
Pin Share20

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *