Za PiS emerytury ryją o dno

Z najnowszych szacunków Instytutu Emerytalnego wynika, że wysokość świadczeń względem wynagrodzeń spadła za czasów PiS o 10 pkt. proc. Zdaniem ekspertów rząd „zmarnował siedem lat” i w przyszłości będzie jeszcze gorzej.
Największe powody do obaw mają osoby, które dopiero wejdą w wiek emerytalny ponieważ wyjątkowo niekorzystne są wyliczenia dotyczące relacji między emeryturą a osiąganym wynagrodzeniem.
Trzynastki, czternastki, coroczne waloryzacje to nic innego, jak mydlenie oczu, zwłaszcza przyszłym emerytom.
.Za minimum, które pozwala na prowadzenie godnej egzystencji, uważa się stopę zastąpienia rzędu 40 proc wynagrodzenia. Do 2015 r. świadczenia emerytalne wynosiły około 60 proc. wynagrodzenia. Wystarczyło siedem lat rządów PiS, aby ta relacja spadła o 10 procent.
Jest tylko jeden sposób, aby odwrócić ten negatywny trend – poprzez podniesienie wieku emerytalnego. Wiadomo jednak, że w polskich warunkach jest to nierealne bo dla PiS słupki poparcia są ważniejsze niż przyszłość pracowników, którzy odkładają na poczet przyszłej emerytury.
Dlatego z każdym rokiem będzie coraz gorzej.

Udostępnij na
0
fb-share-icon0
Tweet 20
Pin Share20

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *