Żoliborsko-Nowogrodzki Slang Miejski

Znajoma, gdy dowiedziała się o dywagacjach p. Kaczyńskiego o wykorzystywaniu szyi przez niewiasty będące w wieku poniżej średniego, początkowo bardzo się uradowała sądząc, że chodzi o jakąś nową pozycję erotyczną, ale po chwili zmarkotniała, gdy dotarło do niej, że chodzi o używanie alkoholu, niekoniecznie dla łatwiejszego zaniedbywania cnót niewieścich, których Prezes the Best jest żarliwym obrońcą.
W samej rzeczy Jego Ekscelencja użył slangu miejskiego (nie dziwota, zarówno Żoliborz, jak i Nowogrodzka niewątpliwie są fragmentami obszaru należącego do miasta stołecznego Warszawy), w którym (patrz Słownik slangu miejskiego i mowy potocznej) „dać sobie w szyję” znaczy „wprowadzić się w stan nietrzeźwości” przez „szyitki” i „szyitów”.
(na podstawie- Jan Woleński, polityka.pl)

Udostępnij na
0
fb-share-icon0
Tweet 20
Pin Share20

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *