Skandaliczne słowa padły podczas spotkania ze starannie wyselekcjonowanymi wcześniej zwolennikami Prawa i Sprawiedliwości z ministrem edukacji Przemysławem Czarnkiem w Lublinie.
Jedna z występujących nazywała polityków opozycji i ich zwolenników „bandą”, „mających w głowie inaczej’ i spytała ministra czy nie powinno się tych „jawnych zdrajców ojczyzny pozbawić obywatelstwa. Bo taki pan Sikorski, Róża Thun, Lewandowski, Miller… oni nie powinni mieć obywatelstwa polskiego. Bo to są zdrajcy, którzy plują na moją ojczyzną”.
– Zgadzam się z panią. To nie jest głos rządu, ale się zgadzam – skomentował jej wystąpienie minister edukacji Przemysław Czarnek.
Identyczne stanowisko, w innym miejscu wyrażone, ujawniła Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa
– „My niestety nie możemy odebrać paszportów tym, którzy w Brukseli kłamią i działają przeciwko Polsce. Nie mamy takiego narzędzia, ono byłoby nawet niezgodne z prawem europejskim. Chociaż pewnie wielu z nas taką pokusę by miało, bo skoro ktoś jedzie za granicę i szczuje przeciwko swojemu państwu, to pytanie, czy jest godzien jeszcze stać pod biało-czerwoną flagą?” – a następnie zapowiedziała, że :
– Bierzmy to na warsztat, do przemyślenia. Przekażę to ministrowi Ziobrze, żeby przemyślał instrumenty prawne przeciw tym, którzy szczują na Polskę – zadeklarowała Pani Minister.
Wieją grozą odsłaniane stopniowo zamierzenia przyszłych rządów PiS, tym bardziej, że jak powtarza to coraz dobitniej Jarosław Kaczyński – „My słowa dotrzymujemy”.
0
0
20
20