PiS bredzi o obowiązku przestrzegania zwyczajów. Przez 8 lat pod dyktando Kaczyńskiego PiS łamał nie tylko Konstytucję i prawo ale przede wszystkim brutalnie i bezczelnie deptał wszelkie normy i zwyczaje. We wszystkich dziedzinach!
PiS usiłuje po wygranych, ale przegranych, wyborach podeptać (być może i oby po raz ostatni), zwyczaj, w myśl którego rząd formułuje przedstawiciel politycznego ugrupowania, które albo już posiada albo jest w stanie utworzyć koalicyjną większość parlamentarną.
PiS w nowym Sejmie ani nie posiada większości ani nie posiada zdolności do stworzenia jakiejkolwiek koalicji. Logika więc, ta najprostsza z poziomu małego Jasia, jednoznacznie wskazuje adresata misji utworzenie nowego, demokratycznego wreszcie rządu.
Tymczasem PiS robi wszystko aby spowolnić i opóźnić proces oddawania władzy i sabotuje werdykt 14 milionów Polaków chcąc uniemożliwić nowemu Parlamentowi terminowe uchwalenie budżetu a w konsekwencji tego – nowe wybory i podtrzymanie w ten niecny sposób złudnej nadziei na utrzymanie władzy za wszelką, kosztem Polaków, cenę!
Może więc warto uzmysłowić Kaczyńskiemu, że do długiej listy popełnionych przez PiS przestępstw przeciwko własnemu Narodowi, może zostać dopisany sabotaż będący celowym działaniem o charakterze politycznym lub społecznym mającym na celu zakłócenie lub osłabienie normalnego funkcjonowania organizacji, instytucji, przedsiębiorstwa lub innych systemów, zazwyczaj w celu wywołania szkód lub chaosu.
0
0
20
20