Związek piłkarski zatrudnił selekcjonera z najwyższej półki, z roczną pensją przekraczającą 3 mln euro, by odbudował żenujący wizerunek piłkarskiej reprezentacji. Tak trudnej misji selekcjoner jeszcze nie miał i nic dziwnego, że wykorzystując najnowsze zmiany wprowadzone w ubiegłym tygodniu przez FIFA, sięgnął po niestandardowe rozwiązania i powołał do kadry, obok naszego czołowego napastnika, posiadającą polskie korzenie – hiszpańską piłkarkę – Helen – dla której będzie to debiut w naszej kadrze piłkarskiej.
Helen przed podpisaniem kontraktu musiała jednak złożyć na Nowogrodzkiej, przed samym Prezesem, osobiste oświadczenie, że nie popiera Donalda Tuska i ślubowała uroczyście, że nie będzie dawać w szyję ani przed ani po meczu i że bliskie są jej cnoty niewieście.
Piękna futbolistka jest niezwykle bramkostrzelna. Niektórzy bramkarze przyznają, że są na boisku hipnotyzowani jej urodą i nie są w stanie skutecznie bronić bramki.
Jest więc szansa, że nasza drużyna z grającą na lewym skrzydle Helen, stanie się wreszcie światowym tygrysem nożnej piłki.
I tego im z całego serca życzmy.
Newsletter, 1.04.2023
0
0
20
20